Rozdział 33 .
Następnego poranka obudziłam się pół naga w parku . Dzień
dopiero wstawał było pusto . Słońce dopiero wstawało , co oznaczało że
jest dość wcześnie . Byłam w szoku nic nie mówiłam , nie wiedziałam dokładnie
co się stało , ale wiedziałam że on mnie
zgwałcił . Pamiętałam tylko urywki , jednak nie chciałam pamiętać więcej gdyż
było to straszne . Było mi dość zimno ,
cała załamana wstałam i wyszłam z parku
. Poszłam przed siebie , nie wiedziałam gdzie mam iść .Czułam wstręt do
mężczyzn , to było obrzydliwe . Postanowiłam pójść na plaże .Gdy tam dotarłam ,
zobaczyłam ,że ktoś nadal siedzi na tym
kamieniu . Po chwili zorientowałam się ,
że to był Niall . Siedział dalej i paczył się i wode , a jego paczadła nawet
nie mrugnęły , siedział tak jakby zamurowany . Podeszłam do niego , i stałam tak przez dłuższą chwilkę . Jednak Niall się nie odwracał , nagle po
chwili odwrócił się i gdy mnie zobaczył w samym biustonoszu i porwanych
spodenkach ,wstał natychmiast i mnie
mocno przytulił . Miałam wstręt do mężczyzn , jednak gdy on mnie obejmował , czułam że nie zrobi mi krzywdy . Blondas
wziął mnie za rękę, i razem usiedliśmy na kamieniu , on cały czas nie wypuszczał mnie ze swoich
objęć . Siedzieliśmy tak dalej , Niall
przez cały czas nie spytał co się stało . Byłam w bardzo złym stanie
psychicznym , moja psychika wysiadała ,
z dnia na dzień było coraz gorzej . Nie chciałam odpowiadać , co się stało
jednak po chwili przełamałam się .
MISIA - wczoraj po
tym jak ci odpowiedziałam wszystko , wracałam i a praku , gdy szłam ktoś się na
mnie rzucił ….
Niall nie pozwolił mi mówić dalej .
NIALL – ci… ci…
Nie mówiłam mu nic dalej , gdyż zdawał sobie sprawę lepiej
ode mnie co się tam wydarzyło .Było to straszne , nawet jak się o tym mówiło .
NIALL – chodź , wstań , pójdziemy do hotelu.
Wstaliśmy z Niallem ,
chłopak zdjął z siebie swoją bluzę i dał mi , gdyż było mi zimno i byłam w
samym biustonoszu . Szliśmy , a chłopak dalej nie wypuszczał mnie ze swoich
objęć . Czułam się serio , tak
bezpiecznie. Jak nigdy , wiedziałam że, on mnie zawsze obroni , gdy będzie tylko taka
potrzeba . Po kilkunastu minutach spaceru byliśmy już pod hotelem , jednak nie
mogliśmy wejść głównym wejściem , gdyż przed hotelem stało tysiąc krzyczących i
piszczących fanek . Więc weszliśmy tylnym wejściem . Potem poszliśmy do pokoju
Nialla , który dzielił z Zaynem . Gdy tam weszliśmy chłopaka nie było , Blondas poprosił
mnie, żeby się położyła . Ja natomiast
poprosiłam go , aby położył się ze mnę .
Leżeliśmy w ciszy ,nic nie
mówiliśmy. Niall nagle zbliżył swoją
twarz do mojej i chciał pocałować ja jednak :
MISIA – to Nie jest dobry moment .
NIALL – przepraszam ,
MISIA – ty nie masz za co , tylko tamten . . .
NIALL – już cii . cii , nie myśl o nim .
Wtuliłam się mocno w Nialla , czułam jego zapach perfum .
Czułam jego bicie serce , wiedziałam że jego to boli , że jest mu źle bo mi
jest źle . Jednak nie mogłam nic na no poradzić . serce pękało mi z bólu ,
czułam się jak za przeproszeniem dziwka . Wiem że nią nie byłam , ale
tak się czułam . Gdy tak leżeliśmy , nagle do pokoju wszedł Zayn , gdy mnie
zobaczył zamurowało go . Poprosił blondasa ,
i wyszli razem na chwilę .
ZAYN - co wy znów
spędziliście razem noc ?
NIALL – to nie tak jak wygląda .
ZAYN – a jak ?
NIALL – ją ktoś zgwałcił , wczoraj , ona przyszła do mnie na
plaże , ja jej nic nie odpowiadałem , ona poszła i wróciła nad ranem . Stary to
moja wina rozumiesz .
ZAYN - to nie twoja
wina , zrozum , to jakiś psychol zrobił to co zrobił.
NIALL – racja .
ZAYN – mogę porozmawiać z nią na osobności , zaczekaj tutaj
ok. ?
NIALL – okej .
Zayn szedł do mnie i pierwsze co zrobił , to położył się
koło mnie i mocno mnie objął , przy nim znów czułam się bezpiecznie .
ZAYN – po co wróciłaś do Nialla ?
MISIA – Zayn dziękuję ci . Dzięki tobie zrozumiałam swój
błąd ,
ZAYN – tak ?
MISIA- tak , dziękuję
. Wiem , że udawałam kogoś kim nie byłam . przepraszam , ale widać co miłość robi z ludźmi. Teraz
wiem ,że się nie poddam i będę walczyłam
o wszystko .
ZAYN - ouu , jaka
determinacja .
MISIA – jasne .
Zayn przytulał mnie cały czas . Było to fajne uczucie , gdy wiedziało się , że ktoś się o mnie
martwi . Przed tym co się stało , nigdy bym nie pomyślała , że będą mnie aż tak
wspierali . Byłam im za to wdzięczna , gdyż wiedzieli że to mój najgorszy okres
w życiu . Leżałam tak z Zaynem , jednak chłopak nagle wstał pożegnał się , przeprosił i wyszedł . Zaraz potem wszedł
Niall , z którym zaczęłam rozmawiać :
MISIA – Niall przepraszam za wszystko .
NIALL – jasne .
MISIA – naprawdę żałuje,
.
NIALL - nie
przepraszaj mnie , bo to ja powinienem ciebie przepraszać . To ja byłem głupi .
MISIA – ale to już chyba nie ważne . Najważniejsze jest to , że mnie chyba
kochasz ?
NIALL – chyba ?
kocham cie najbardziej na świecie .
MISIA – ja ciebie też . Niall obiecaj mi jedno .
NIALL – co tylko zachcesz .
MISIA – obiecaj , że zawsze będziesz mnie bronił , i że nie
dasz mnie skrzywdzić .
NIALL - obiecuję .
Aww...! Jak słodko :) . Więcej .! ♥
OdpowiedzUsuńooo jak słodko ♥ Chcę więcej . !
OdpowiedzUsuńJutro będzie więcej . <3
OdpowiedzUsuń