Strony

wtorek, 24 kwietnia 2012


Rozdział 32 .

Biegłam przed siebie szukając ukochanego . Szukałam Nialla wszędzie , jednak nigdzie go nie było . Nie mogłam go znaleźć . Przeszukałam wszystkie jego miejsca ulubione w Dublinie , jednak nigdzie go nie było . Wtedy byłam już strasznie zmęczona , więc postanowiłam pójść na plażę , żeby odpocząć . Był wieczór na plaży było pusto , było słychać tylko jakieś ptaki latające nad morzem i  szum fal . Było tam pięknie , mogłabym tak siedzieć godzinami . Siedziałam i próbowałam się zrelaksować,  jednak coś mi to nie wychodziło .Byłam bardzo spięta . Z początku myślałam że , na plaży jestem sama   , jednak pomyliłam się . Zorientowałam się , że na niej jest ktoś jeszcze . Nie wiedziałam na początku kto to był , wiedziałam tylko tyle , że to jakaś osoba , która siedzi sobie daleko ode mnie na kamieniu . Jej cień odbijał się w wodzie , dlatego go widziałam . Cień tej osoby i układ jej ciała , spowodował że zorientowałam się kto to jest . Już wiedziałam że to Niall . Zastanawiałam się co on tutaj robi , lecz wydawało mi się , że przyszedł pomyśleć , podobnie tak jak ja . Byłam bardzo zmęczona i nie miałam odwagi podejść  do niego . Jednak po kilku minutach dobrego gapienia się w morze , zebrałam się na odwagę  , wstałam i podeszłam do blondasa . Obiecałam sobie , że muszę się zmienić , musze być taka jak kiedyś . Rozmowa z Zaynem mi to uświadomiła . Stanęłam za Niallem , który siedział i patrzył w morze , był strasznie zamyślony . Nie wiedziałam czy on mnie słyszy , tylko zaczęłam mówić . Rozpłakałam się .
MISIA-  kochanie posłuchaj . Wiem zraniłam cię, wiem przepraszam za wszystko . Dopiero dzisiaj jedna osoba uświadomiła mi jak bardzo się zmieniłam , jak bardzo byłam nie sobą , jak bardzo próbowałam udawać kogoś kim nie jestem . Wiem , nie jestem idealna i popełniam błędy , jak każdy. Chciałabym cie przeprosić i powiedzieć jedną ale może ważną rzecz i może nigdy nie będę miała już takie okazji . Wiem ranie cię , jestem głupia bo odpycham cie gdy ty mnie tak bardzo kochasz , wiem jestem głupia , wiem ja to wszystko wiem . Niczego w życiu nie jestem pewna , nie jestem pewna czy jak wyjedziesz czy mnie nie zdradzisz i czy mnie rzucisz.  Wiesz ?  ,  ale wiem czego jestem pewna najbardziej na świecie  . Jestem pewna , że kocham cie najbardziej na świecie .
Rozpłakałam się i odeszłam od Nialla .On nawet nie drgnął , tylko  siedział dalej osłupiały i patrzył się w wodę . Był taki   , tak jakby zraniony przeze mnie . Ja to wiedziałam  . Wiedziałam  ,że go zraniłam i ja to zrozumiałam , tylko szkoda że tak późno . Postanowiłam wrócić do hotelu , po drodze płakałam i płakała . Jednak gdy znalazłam się pod hotelem okazało się , że jest cisza nocna . A jak ona jest to drzwi już nie otwierają. Nie miałam gdzie pójść , więc zaczęłam szlajać się po Dublinie  . Nocą wyglądał on jeszcze piękniej , te pooświetlane ulice  , w parku świeciły się lampy , było słychać ptaki . To było niesamowite ,jednak ja i tak byłam przybita , bo nie mogłam zrozumieć  , jaka ja byłam głupia odpychając Nialla , najważniejszą osobę w moim życiu raniłam i raniłam . Obiecałam sobie,  że nigdy sobie tego nie wybaczę . Serce pękało mi z bólu  ,a łzy leciały z oczu jak grochy . Miałam przy sobie swoją ulubioną książkę  . Przechodziłam przez ciemny park , dobra paliła się jakaś latarnia , ale i tak nie było za przyjemnie . Wyjęłam książkę , usiadłam na ławce i zaczęłam ją czytać . Jednak w ogóle nie mogłam Się skoncentrować , gdyż myślałam o Niallu . Przeczytałam pare kartek i zamknęłam książkę . Nagle usłyszałam jakiś hałas , coś w krzakach . Przestraszyłam się i wstałam . Gdy szłam ktoś złapał mnie od tyłu . Ta osoba rzuciła się na mnie,  ja się przewróciłam . Był to mężczyzna,  zaczął on zdzierać ze mnie ubrania  , czułam się strasznie. Krzyczałam ile sił maiłam , jednak i tak mnie nikt nie słyszał , gdyż to była noc . Mój świat wirował mi przed oczami . Ten mężczyzna gwałcił mnie , czułam się strasznie . Krzyczałam i krzyczałam . Gryzłam tego gościa,  jednak on nie reagował , jakby był ze stali . To było okropne uczucie .On obmacywał mnie  po moich piersiach ,  po pośladkach , we wszystkich po prostu miejscach intymnych . To mnie obrzydzało . Nie mogłam tego zrozumieć jak ktoś  , może robić taką rzecz jakiej kolwiek osobie . Nie mogłam tego zrozumieć , płakałam  i krzyczałam jednak z marnym skutkiem  .

7 komentarzy: