Rozdział 32 .
Biegłam przed siebie szukając ukochanego . Szukałam Nialla
wszędzie , jednak nigdzie go nie było . Nie mogłam go znaleźć . Przeszukałam
wszystkie jego miejsca ulubione w Dublinie , jednak nigdzie go nie było . Wtedy
byłam już strasznie zmęczona , więc postanowiłam pójść na plażę , żeby odpocząć
. Był wieczór na plaży było pusto , było słychać tylko jakieś ptaki latające
nad morzem i szum fal . Było tam pięknie
, mogłabym tak siedzieć godzinami . Siedziałam i próbowałam się
zrelaksować, jednak coś mi to nie
wychodziło .Byłam bardzo spięta . Z początku myślałam że , na plaży jestem
sama , jednak pomyliłam się .
Zorientowałam się , że na niej jest ktoś jeszcze . Nie wiedziałam na początku
kto to był , wiedziałam tylko tyle , że to jakaś osoba , która siedzi sobie
daleko ode mnie na kamieniu . Jej cień odbijał się w wodzie , dlatego go
widziałam . Cień tej osoby i układ jej ciała , spowodował że zorientowałam się
kto to jest . Już wiedziałam że to Niall . Zastanawiałam się co on tutaj robi ,
lecz wydawało mi się , że przyszedł pomyśleć , podobnie tak jak ja . Byłam
bardzo zmęczona i nie miałam odwagi podejść
do niego . Jednak po kilku minutach dobrego gapienia się w morze ,
zebrałam się na odwagę , wstałam i
podeszłam do blondasa . Obiecałam sobie , że muszę się zmienić , musze być taka
jak kiedyś . Rozmowa z Zaynem mi to uświadomiła . Stanęłam za Niallem , który
siedział i patrzył w morze , był strasznie zamyślony . Nie wiedziałam czy on
mnie słyszy , tylko zaczęłam mówić . Rozpłakałam się .
MISIA- kochanie
posłuchaj . Wiem zraniłam cię, wiem przepraszam za wszystko . Dopiero dzisiaj
jedna osoba uświadomiła mi jak bardzo się zmieniłam , jak bardzo byłam nie sobą
, jak bardzo próbowałam udawać kogoś kim nie jestem . Wiem , nie jestem idealna
i popełniam błędy , jak każdy. Chciałabym cie przeprosić i powiedzieć jedną ale
może ważną rzecz i może nigdy nie będę miała już takie okazji . Wiem ranie cię
, jestem głupia bo odpycham cie gdy ty mnie tak bardzo kochasz , wiem jestem
głupia , wiem ja to wszystko wiem . Niczego w życiu nie jestem pewna , nie
jestem pewna czy jak wyjedziesz czy mnie nie zdradzisz i czy mnie rzucisz. Wiesz ?
, ale wiem czego jestem pewna
najbardziej na świecie . Jestem pewna ,
że kocham cie najbardziej na świecie .
Rozpłakałam się i odeszłam od Nialla .On nawet nie drgnął ,
tylko siedział dalej osłupiały i patrzył
się w wodę . Był taki , tak jakby
zraniony przeze mnie . Ja to wiedziałam
. Wiedziałam ,że go zraniłam i ja
to zrozumiałam , tylko szkoda że tak późno . Postanowiłam wrócić do hotelu , po
drodze płakałam i płakała . Jednak gdy znalazłam się pod hotelem okazało się ,
że jest cisza nocna . A jak ona jest to drzwi już nie otwierają. Nie miałam
gdzie pójść , więc zaczęłam szlajać się po Dublinie . Nocą wyglądał on jeszcze piękniej , te
pooświetlane ulice , w parku świeciły
się lampy , było słychać ptaki . To było niesamowite ,jednak ja i tak byłam
przybita , bo nie mogłam zrozumieć ,
jaka ja byłam głupia odpychając Nialla , najważniejszą osobę w moim życiu
raniłam i raniłam . Obiecałam sobie, że
nigdy sobie tego nie wybaczę . Serce pękało mi z bólu ,a łzy leciały z oczu jak grochy . Miałam
przy sobie swoją ulubioną książkę .
Przechodziłam przez ciemny park , dobra paliła się jakaś latarnia , ale i tak nie
było za przyjemnie . Wyjęłam książkę , usiadłam na ławce i zaczęłam ją czytać .
Jednak w ogóle nie mogłam Się skoncentrować , gdyż myślałam o Niallu .
Przeczytałam pare kartek i zamknęłam książkę . Nagle usłyszałam jakiś hałas ,
coś w krzakach . Przestraszyłam się i wstałam . Gdy szłam ktoś złapał mnie od
tyłu . Ta osoba rzuciła się na mnie, ja
się przewróciłam . Był to mężczyzna,
zaczął on zdzierać ze mnie ubrania
, czułam się strasznie. Krzyczałam ile sił maiłam , jednak i tak mnie
nikt nie słyszał , gdyż to była noc . Mój świat wirował mi przed oczami . Ten
mężczyzna gwałcił mnie , czułam się strasznie . Krzyczałam i krzyczałam .
Gryzłam tego gościa, jednak on nie
reagował , jakby był ze stali . To było okropne uczucie .On obmacywał mnie po moich piersiach , po pośladkach , we wszystkich po prostu
miejscach intymnych . To mnie obrzydzało . Nie mogłam tego zrozumieć jak
ktoś , może robić taką rzecz jakiej
kolwiek osobie . Nie mogłam tego zrozumieć , płakałam i krzyczałam jednak z marnym skutkiem .
świetny czekam dalej ; )
OdpowiedzUsuńSuper . Czekam na następny i zapraszam do mnie . Dzisiaj pojawi się pierwszy rozdział :)
OdpowiedzUsuńhttp://one-direction-fun-club.blogspot.com/
okej :)
OdpowiedzUsuńDodasz jeszcze jeden rozdział dziś .?
OdpowiedzUsuńJUż jest . :D
OdpowiedzUsuńWooow.! Zakończenie mnie powaliło.. Pięknie piszesz... ♥
OdpowiedzUsuńdziękuje.<3
OdpowiedzUsuń