Rozdział 34 .
Leżeliśmy tak z Niallem , on mocno mnie obejmował . Czułam
się bezpiecznie ,jednak nie do końca .
Wiedziałam ,że teraz będę bała się sama
wyjść na ulice . To uczucie było
paskudne , nie życzyłam nikomu czegoś takiego. Nagle zasnęłam , wtedy Niall wyszedł gdzieś na chwilkę .
Spałam jak zabita , gdyż nie spałam dość długo czasu , przez sami wiecie przez
to co się wydarzyło. Za każdym razem gdy zamykałam oczy , widziałam to , miałam urywki tego okropnego
wydarzenia . Po jakimś czasie obudziłam
się , ale blondasa przy mnie nie było . Czułam się taka samotna, tak jak wcześniej . Dziwne . Wstałam z łóżka
i wyszłam na taras . Na tarasie rozpłakałam się nawet nie wiem czemu . Emocję
wzięły nade mną górę , źle się ogólnie czułam tak jakby miałabym zaraz
zwymiotować . Po chwili wszedł do pokoju Niall i mocno mnie objął od tyłu .
Staliśmy tak chwilkę , jednak Horan potem przerwał :
NIALL- muszę ci coś powiedzieć.
MISIA- no ?
NIALL – jutro wyjeżdżamy do USA , mamy trase .
MISIA- aha , czyli zostaje sama.
NIALL – nie skąd że , właśnie chciałem ci uświadomić , że
chłopaki i ja nie wyrażamy zgody na to żebyś została tutaj sama . Jedziesz Z
nami .
MISIA- ale po co ?
NIALL – po to , że ja chcę , i że cie potrzebuję .
MISIA – nie będę się czuła tam dobrze .
NIALL- tutaj też nie jak będziesz siedziała i płakała . A
tak apropo , zgłosiłem tą sprawę na policję .
MISIA – co ? po co ?
oszalałeś .
NIALL – nie , policja musi znaleźć tego kogoś i go ukarać ,
nie może być tak że bandyta chodzi sobie normalnie po ulicy . Nie rozumiesz ,że
przez niego masz wstręt nawet do mnie ?
MISIA – rozumiem . Przepraszam .
NIALL – nie przepraszaj mnie, bo to nie twoja wina , że
teraz obrzydzają cie mężczyźni .
Blondas więcej nic nie mówił , tylko stał za mną i mocno
mnie przytulał . Wiedział , że tego
potrzebuję , dlatego to robił .
NIALL – wiem , że nie czujesz się dobrze. Ale co powiesz na to ,żebyśmy poszli do kina
i na zakupy ? .
MISIA – chętnie . Tylko
, że ja . . .
NIALL – że co ?
MISIA – nie mam pieniędzy .
NIALL – przecież to oczywiste , że ja płace za moją piękna
kobietę .
MISIA – dziękuję , jesteś kochany .
NIALL – i pamiętaj bardzo opiekuńczy .
MISIA- wiem ,
dziękuję że jesteś przy mnie i mnie wspierasz .
NIALL – robię to z czystej przyjemności .
Przebrałam się , i wyszliśmy z blondasem z hotelu . Szliśmy
trzymając się za ręce i rozmawiając o wszystkim . Było fajnie . A ja nie czułam
już tak wielkiego strachu .Gdy byliśmy
już pod centrum ,podeszła do nas jedna
fanka i powiedziała :
FANKA – cześć wam ,
sorki że przeszkadzam , ale muszę wam powiedzieć , że świetnie razem wyglądacie
,i że życzę wam jak najlepiej .
NIALL – dziękujemy.
Jesteś bardzo miła .
MISIA – pierwszy raz spotykam fankę , która jest no taka
miła .
FANKA – jestem miła , bo was lubię . A ty Misia jesteś
bardzo kochającą osobą i nic nie jest
dla mnie ważniejsze niż szczęście mojego idola . Dlatego Niall , nie zrań jej
chłopie .
NIALL – nie zamierzam . Boże jesteś naprawdę przemiła , chodź
zrobimy sobie we trójkę słit focie .
FANKA - bardzo
chętnie .
Stanęliśmy wszyscy do zdjęcia , a o to żeby nam ktoś je
zrobił poprosiliśmy przechodnia . Zgodził Się on bez problemu . Był miły .
FANKA – dziękuję wam bardzo
. Trzymajcie się .
NIALL – to ja dziękuję .
MISIA – i ja też . Na razie .
FANKA – no pa .
Nie mogliśmy wyjść z blondasem z podziwu , jak można być tak
sympatycznym. Ona była niesamowita , pierwszy raz spotkałam taką fankę ,
powinno być takich więcej . Weszliśmy do centrum , chłopak mnie obejmował gdyż
musiał wyczuć , że czuję się nie swojo . Chodziliśmy po sklepach , kupiliśmy
sobie troszkę nowych ciuchów i świetnie
się bawiliśmy . Jednak ja cały czas trochę bałam się chodzić po sklepach nawet
z Niallem . Po całym dniu spędzonym na zakupach
, postanowiliśmy wrócić do hotelu . Wracaliśmy gdy było już ciemno ,
szliśmy przez ten sam park . Strasznie się bała dlatego wtuliłam się z
Nialla .
NIALL –ej co się dzieje ?
MISIA- to tutaj . . .
NIALL – cii , cii , nie mów .
Chłopak wiedział co tu się stało , dlatego obiecał mi że więcej nie będziemy
wracać po nocy . Po kilku minutach spaceru byliśmy już w hotelu , weszliśmy do pokoju . Położyliśmy się na łóżku
koło siebie , myśleliśmy a potem
zaczęliśmy rozmawiać .
Super :) czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :) http://my-life-1d.blogspot.com/
ooo... słodko ♥ Czekam na nastepny ^^
OdpowiedzUsuńKiedy następny .??
OdpowiedzUsuńzaraz . ; )
OdpowiedzUsuń