Rozdział 25 .
Następnego poranka obudziłam się smutna , nie wiedziałam jak
spojrzę w oczy chłopakom , czułam się strasznie . Wierciłam się tak po łóżku ,
że aż obudziłam Nialla .
NIALL – hej kotku .
MISIA – hej .
NIAL – wyspałaś się kochanie ?
MISIA - tak jakby .
NIALL – co się stało ? zły humor od rana ?
MISIA – tak , nie wiem jak spojrzę chłopcom w oczy . Wstydzę
się po tym co zrobiłam .
NIALL – oni wiedzą , że cie kocham i lubią ciebie . Wiem że
nie mają ci tego za złe ,co wtedy zrobiłaś .
MISIA – na pewno ?
NIALL – tak , tak ,
na 100 % .
Odwróciłam się od Nialla i panicznie zaczęłam szukać
telefonu , by sprawdzić , która godzina .Gdy go znalazłam , automatycznie
wstałam .
MISIA – Niall wstawaj , ubieraj się , ja ja . .
NIALL – co ty ?
MISIA – mam wizytę do lekarze , jestem umówiona na 10 , a
już 9.40 . wstawaj , wstawa , kurde jak się spóźnię to się zabiję no . To ważna
wizyta , bardzo .
NIALL – do kogo idziesz ?
MISIA – do lekarza .
NIALL – to wiem , ale
do jakiego ?
MISIA – ginekolog .
NIALL – a rozumiem
dobra dawaj , dawaj ruchy , bo
głodny jestem .
MISIA- ty tu o jedzeniu
, a ja się zaraz spóźnię do lekarza .
NIALL – oj tam oj tam . Nie przesadzaj .
Rzuciłam w blondasa poduszką , i szybko poszłam do łazienki się
wykąpać i przebrać . Po chwili pośpiesznie wybiegłam z łazienki, dałam
kochanemu buzi i poprosiłam żeby zamknął drzwi jak będzie wychodził. Zgodził
się . Szybko ze spidem kurde , wybiegłam z hotelu, złapałam taxi i pojechałam
do kliniki . Byłam bardzo zdenerwowana , i spięta, nie wiedziała czego się po
tej wizycie spodziewać . A najbardziej dobijał mnie fakt, że zeszłej nocy nie
zabezpieczaliśmy się z Niallem , to mnie
już w ogóle rozwaliło . Po szybkiej jeździe taksówką , zapłaciłam kierowcy i pośpiesznie pobiegłam do kliniki . Wchodząc
, wypadł mi z torby tablet , więc musiałam się po niego wrócić , przez co znów
traciłam trochę czasu . Szybko wjechałam windą na 4 piętro w klinice i biegiem
do lekarza , że na recepcji nikogo nie było , udałam się od razu pod gabinet . Z
gabinetu właśnie wychodził mój ginekolog .
LEKARZ – myślałem że pani nie będzie .
MISIA – przepraszam zaspałam .
LEKARZ – rozumiem . Zapraszam do środka .
MISIA - oczywiście .
W gabinecie lekarz zadał mi parę pytań , zbadał i trochę z
nim porozmawiałam tak ogólnie o wszystkim o życiu itp. Lekarz po chwili dostał
wyniki badań ,tych których mi zrobił pare minut wcześniej . Gdy oglądał wyniki
coś go zdziwiło , i kazał mi położyć się na łóżku i zdjąć bluzkę .
LEKARZ – muszę pani zrobić ( nie wiem jak się pisze , wiem
jak sie czyta ) łesgie .
MISIA- tak oczywiście
, a czy coś się stało ?
LEKARZ – nie , to tylko rutynowa czynność .
MISIA – aha ,rozumiem .
Po chwili gapienie się w ekran , lekarz zadał mi dziwne
pytanie .
LEKARZ – czy była pani wczoraj w stosunku z jakimś mężczyzną
?
MISIA – tak .
LEKARZ – a czy zabezpieczali się państwo ?
MISIA- niestety nie .
LEKARZ - z wyników
łesgie wynika , że jest pani w ciąży.
MISIA – słucham ?
LEKARZ – gratuluję .
Pośpiesznie wstałam, ubrałam się , podziękowałam za wizytę i
wyszłam . Byłam załamana , nie mogłam sobie tego wyobrazić , miałam nie spełne
18 lat i już miałam by matką , chory klimat . Byłam załamana , nie wiedziałam
jak Niall na to zaraguje , i wtedy
przypomniał mi się sen , w którym śniło mi się , że byłam w ciąży z blondasem i
on się strasznie cieszył , że będzie tatą . Jednak to mi niec nie pomogło ,
wracałam na pieszo do hotelu i myślałam dalej
. Nie byłam pozytywnie nastawiona do
tego , że Niall będzie się cieszył , że zostanie ojcem , byłam raczej nastawiona na to , że mnie
rzuci , dlatego nie chciałam wracać do hotelu . I tak też zrobiłam zamiast do
hotelu , poszłam do Zoo w Dublinie , gdyż było to największe Zoo w całej Europie
. Uwielbiałam tam chodzić , było tak tak cicho tak spokojnie . Tak wreszcie
mogłam wszystko przemyśleć .
jesteś niesamowita ♥
OdpowiedzUsuńwiem <3
OdpowiedzUsuńJeszcze jeden ! Proszę !!
OdpowiedzUsuńJutro <3
OdpowiedzUsuńAle .. ale .. ale .. proszę <3
OdpowiedzUsuńboskie <3
OdpowiedzUsuńCudowne ♥ więcej .! :D
OdpowiedzUsuńNiom extra! :*
OdpowiedzUsuńmiło mi :D
OdpowiedzUsuń