Strony

poniedziałek, 2 kwietnia 2012


Rozdział 7


Szliśmy dalej nie wypuszczając siebie z objęć . Po 10 minutach szybkiego marszu w objęciach , byliśmy już pod szkołą . Gdy weszliśmy do środka ta babka z recepcji  , dziwnie się Na nas patrzyła ,  tak jakby była zazdrosna . Miała ona może z 17 lat i miała staż u nas w szkole . Ale my  poszliśmy dalej na sale . Weszliśmy na nią , ja włączyłam muzykę i zaczęłam tańczyć , a Niall stał  i się patrzył . Gdy skończyłam , kazał Niallerowi stanąć koło mnie i ja zaczęłam uczyć go moich kroków do uczenia . W ogóle nic nie załapał Bo cały czas stał  , patrzył się na mnie i powtarzał mi jaka to ja jestem piękna . Za każdym razem gdy miał tylko okazję to próbował mnie całować a ja mu ulegałam . Po pewnym czasie skończyliśmy zajęcia , ja poszłam do przebieralni , a Niall został na Sali , bo zaraz mieli przyjść chłopcy , bo mają zajęcia z jakimś kolesiem . Chciałam już wyjść jednak Niall powiedział żebym poczekała  , bo chce mnie zapoznać z resztą 1D . Zgodziłam się , i poprosiłam Nialla , żeby włączył muzykę.  Nie nudziłam się , bo w tym czasie w którym czekaliśmy razem na chłopców , tańczyłam sobie a blondas siedział pod lustrem i się gapił jak wmurowany we mnie i w moje ciało  , jednak nie przeszkadzało mi to , bo uwielbiałam jego wzrok i te jego cudne oczęta . Tak wczułam się w taniec , że nie zauważyłam jak Harry , Liam , Lou i Zayn przyszli na zajęcia . Gdy ich zobaczyłam natychmiast przestałam tańczyć , jednak chłopcy zaczęli mi bić brawo, co było bardzo miłe z ich strony . Nagle Blondas podszedł do mnie ,wziął mnie za rękę i powiedział :
NIALL – to jest ta ślicznotka , moja Misia , poznajcie się,  to jest Harry  , Liam  , Lou i Zayn .
MISIA   -miło mi .
CHŁOPCY – nam również .
MISIA – słuchajcie ja już muszę lecieć . Jestem umówiona z mamą , żeby pójść nią na zakupy i muszę trochę pokazać jej Londyn .
NIALL – oh , okej  . Będę tęsknił .
CHŁOPCY – oooooo, ucałuj mamę .
Poszłam do Nialla , i pożegnałam się z nim i z resztą chłopców. Wszyscy zachowywali się jakoś normalnie , tylko Harry stał smutny   kiedy mnie poznał i kiedy wychodziłam  . Zastanawiało mnie to , ale gdy wychodziłam przy okazji zatrzymałam się przy recepcji ,  bo chciałam zobaczyć o której mam jutro zajęcia . Jak się okazało jutro miałam zajęcia dopiero wieczorem o 21 . Późno ale okej . Gdy po długiej drodze do domu , wreszcie się w nim znalazłam  , musiałam wychodzić ale tym razem z mamą . Poszłam  z nią na zakupy i pokazałam Londyn. Pod wieczór gdy wróciłam z mamą do domu , weszłam na TT i tam zobaczyłam tweet skierowany do Nialla ‘ o Kurde , chce jeszcze raz  ‘  , gdy to czytałam jeszcze nie wiedziałam o co chodzi . Trochę się zdenerwowałam . Zaraz po tym zobaczyłam tweet od Hazzy skierowany również do Nialla ‘ jeśli jej tego nie powiesz  , ja to zrobie . Taka świetna dziewczyna nie może cierpieć z twojego powodu . Sory taka prawda ‘  . Zastanawiałam się o co chodzi  , jednak dalej nie wiedziałam o chodzi . Nagle Niall wpadł do twojego pokoju . :
MISIA – Niall ?
NIALL – muszę ci coś powiedzieć .
MISIA –no słucham ?
NIALL – słuchaj kocham cie  , tylko ciebie .ale . . .
MISIA – ale co ?
NIALL – zdradziłem cię  , przepraszam ale pocałowałem tą babkę z recepcji nie mogłem się jej oprzeć . Wybacz mi .
MISIA – jeśli myślisz że ci wybaczę .to źle myślisz . Jak mogłeś mi to zrobić . Co ty sobie w ogóle wyobrażałeś . jak mogłeś , nasz związek po czymś taki nie ma już sensu . Wyjdź . I zapamiętaj jedno , nigdy ci tego nie wybacze , nigdy . pamiętaj  .
NIALL- ale .  
MISIA – wypierdalaj powiedziałam .
 Mówiąc to płakałam , Niall wiedział że mnie skrzywdził i że mu tego nie wybaczę . Załamałam się,  już drugi mężczyzna , którego kochałam upokorzył mnie w ten sposób. I właśnie teraz obiecałam sobie , że już żadnemu nigdy takiego czegoś nie wybczę.  Siedziałam dalej zapłakana przed laptopem , gapią się w tweet tej dziuni . Ryczłam  , nie chciałam tego ale moje uczucie było silniejsze . Nagle zauważyłam że Hazza napisał do mnie na TT , to co mi napisał , bardzo mnie wzruszyło  , jednak ja dalej miałam przed oczami twarz Nialla i to jak bardzo płakał kiedy mówił mi o zdradzie   .

1 komentarz: