Rozdział 40 .
Gdy Niall wszedł już do pokoju i usiadł koło mnie , zaczęłam
się śmiać jak głupia , gdyż to był dziwny widok ‘Horan z książką ‘ brzmiało
to jak ‘ Tost z serem bez sera ‘
. Po chwili zaczęłam śmiać się jeszcze gorzej gdy Niall zaczął walić
jakieś cytaty , chyba z Romea i Julii
Szekspira , gadał ‘ Romeo czemuż ty jesteś Romeo ‘ albo ‘ chcę być twoim ptakiem ‘ , rozwalał mnie , gdyż miałam skojarzenie z
ptakiem . Ale co tam , on mówił , dalej a ja udawałam że go słucham . Dobrze
się przy tym bawiliśmy , wygłupialiśmy i takie tam , całuski nie całuski . Było
tak fajnie, że mogliśmy spędzać ten czas
ze sobą . Nagle Niall przerwał tą miłą chwilkę :
NIALL – dobra , dobra skończmy wygłupy , mam dla ciebie propozycje .
MISIA – hahaha , a jaką ? Może pokaż cycki dam ci
ciastko ?
NIALL – nie , nie taką . Wiesz co , bo ty chciałaś wrócić do
tańczenia , prawda ?
MISIA- miałam zamiar
, a co ?
NIALL – no bo , mam
takie pomysł .
MISIA- o niee .
NIALL – może chciałabyś tańczyć na naszych koncertach ?
MISIA – jak ? bez zespołu mojego ?
NIALL – boże, zrobisz casting , i na pewno przyjedzie dużo
osób, jak dowiedzą się że mają tańczyć
dla nas ,w sensie 1D .
MISIA- no może . Niall to jest Świetny pomysł .
NIALL- ma się ten
mózg .
Zaczęłam się śmiać , ale też byłam szczęśliwa , że ten
głupek wpadł na tak genialny pomysł . Było spoko . Dobrze się razem bawiliśmy ,
.
NIALL – o kurde , na śmierć zapomniałem , Dzisiaj koncert .
ooo .
MISIA – no to dawaj do chłopaków .
NIALL – ale do koncertu jeszcze trochę czasu .
Zbliżył się do mnie , i zaczął mnie całować .
MISIA – przestań , już do reszty .
NIALL – tak jest pani kapitan , już ide .
MISIA- i tak ma być .
Niall pożegnał się ze mną i wyszedł . Ja zostałam sama ,
położyłam się na łóżku i myślałam jak to będzie . Nie wiedziałam czy chłopak
nie będzie zmęczony , żeby spędzać ze mną czas , bo to w końcu trasa koncertowa
. Nie wiedziałam czy nie zapomni o mnie , zaczęłam się martwić szczerze mówiąc
. No , ale trudno , pożyjemy zobaczymy ,
jak to mawiał mój dziadek , a tak swoją
drogą nie widziałam go już 2 lata, muszę
go odwiedzić , bardzo za nim tęsknie . To jest taki miły staruszek , ale bardzo
kochany . Pamiętam jak na pierwszą komunię świętą kupił mi pieska , którego potem potrącił jak jechał
samochodem , ale co tam . Z racji tego ,
że nie miałam co robić , przebrałam się
w bikini i poszłam do SPA , no głównie baseny
, sauna itp. Wyszłam z pokoju i gdy po chwili byłam już w hotelowym SPA
, nagle usłyszałam jakąś dziewczynkę , która siedziała przy basenie i śpiewała
sobie WMYB , a potem GBY , miała ona piękny głos . No nie była to może mała
dziewczynka , miała ona może z 15 lat . Wyglądała na przyjemną. Postanowiłam
podejść do niej .
MISIA – hej , widzę że jesteś fanką 1D .
FANKA – tak , bardzo chciałabym ich kiedyś spotkać .
Domyśliłam się , że ona nie wie że oni są w tym hotelu .
MISIA – rozumiem .
Fanka popaczyła się trochę na mnie i potem dodała :
FANKA – a ty nie jesteś Misia ? dziewczyna Nialla .
MISIA – tak , to ja .
FANKA – ale miło , mi cie poznać .
MISIA- mi ciebie
również ,jesteś bardzo miła jak na fankę , rzadko spotyka się fanów 1D , którzy
są tak opanowani jak ty .
FANKA – oj tam , bp ja się staram . Wiesz byłam wczoraj na
koncercie , świetnie się bawiłam ,
najbardziej lubie Zayna , on jest niesamowity .
MISIA- Zayn powiadasz
.
FANKA – oczywiście .
Zdałam sobie sprawę , że to może być ta dziewczyna , w
której zakochał się mój przyjaciel .
MISIA – a co tam u ciebie , opowiadaj .
FANKA – właściwie to nic , ciekawego . Ale jak tam u Nialla?
Cały czas głodny ?
MISIA- oj tak , głodny i głodny . A ogólnie to u nas dobrze.
Boże przepraszam zapomniałabym , jestem Misia .
FANKA – Merry .
MISIA – przepraszam ,
ale zapomniałam .
MERRY – nic się nie stało . co ty tu robisz tak wg ?
MISIA – jestem tutaj z chłopcami , zatrzymali się w tym
hotelu .
MERRY – ale jazda , nie wiedziałam .
MISIA – bo oni nie chcieli ,
żeby fani ich nękali , takto w ogóle chwili spokoju nie mają .
MERRY – zgadzam się .
MISIA – nom . Przepraszam cie , ale pójdę już do sauny .
Może pójdziesz ze mną ?
MERRY - bardzo
chętnie .
Wyszłyśmy z Merry z basenu i udałyśmy się w stronę sauny .
Nie znam takich pięknych słów, które wyraziłyby jak bardzo mi sie podobaja twoje rodziały ♥.
OdpowiedzUsuń