Rozdział 39 .
NIALL – co oni odwalili ?
MISIA- właśnie co .
NIALL – haahahah , co za debile ? , zawsze mają jakieś idiotyczne pomysły .
MISIA- nie tylko oni , ty też .
NIALL – ja ?
MISIA- tak ty . hahahah .
NIALL – oj tam oj tam
.Ale z tym pokojem to wypalili ,
nie pomyślałbym ,że są aż takimi
kretynami .
MISIA – nie podoba ci się ten pokój ?
NIALL – jest spoko .
MISIA – to jest piękny pokój . Jutro chłopcom za to
podziękujesz .
NIALL – ta biegnę .
MISIA – wiesz co przepraszam cie .
NIALL – za co ?
MISIA - za wszystko .
NIALL – to znaczy .
MISIA – że do niczego mnie nie zmuszasz , wiesz o czym mówie
?
NIALL - tak wiem , a
to drobiazg .
Wtuliłam się z Nialla i tak leżeliśmy , trochę rozmawialiśmy
, trochę całowaliśmy się. Było bardzo romantycznie , lubiłam te klimaty . Tylko my , muzyka ,
nasza miłość . Kochałam ten stan . Nagle chłopak przerwał ciszę , i wstał . Znaczy usiadł na łóżku a ja
naprzeciwko niego , patrzyliśmy sobie
prosto w oczy . Moje kochanie zaczęło mi śpiewać, wzruszyłam się i popłakałam , Niall wytarł mi
łzy z policzka i śpiewał dalej . Uwielbiałam go słuchać , miał taki piękny
głos , zawsze wzruszałam się przy jego
śpiewie. Zawsze mówił , że kiedy kolwiek będzie miał dziewczynę , zawsze będzie
jej śpiewał . To było słodkie, kochałam
go najbardziej na świecie i chciałam
żeby między nami było już tylko dobrze . Nagle to był taki odruch
pocałowałam Nialla , on mnie ja jego i znów się zaczęło . Zrobiło nam się
gorąco , więc zaczęliśmy się rozbierać . Jednak nagle ktoś nam przerwał tą
chwilę , gdyż usłyszeliśmy pukanie do
drzwi :
NIALL – kotku kto to ?
MISIA – nie wiem ,
idź zobacz .
NIALL – tak ja .
MISIA – już biegniesz .
Mówiliśmy to do siebie , Ledwo co powstrzymując śmiech ,
nagle usłyszeliśmy :
ZAYN - ej wy gołąbki
, otwierać kontrola .
MISIA – ooo Zayn , .
Wstałam z łóżka , szybko się ogarnęłam i otworzyłam drzwi .
Zayn od razu bez skrępowania wpakował się do pokoju .
ZAYN – mam nadzieję , że nie przeszkadzam .
Niall śmiał się jak głupi i mówił :
NIALL – nie skąd że kochanie, ty nigdy nie przeszkadzasz .
MISIA- właśnie .
Nie ogarnialiśmy z Niallem z czego się śmiejemy , ale się
śmialiśmy.
ZAYN - co was tak
śmieszy ?
NIALL – nic .
ZAYN - jak nic , jak
coś .
MISIA –oj tam , mamy
dobry humor .
ZAYN - właśnie widzę
.
MISIA- przestań. Z czym do nas przychodzisz ?
ZAYN – chciałem porozmawiać z tobą na osobności .
MISIA –okej , Niall zostaw nas , oke ?
NIALL - jasne .
Niall wyszedł , a my zaczęliśmy rozmawiać .
MISIA – no mów co się stało ?
ZAYN - wiesz, że
jesteś ważna dla mnie, jako przyjaciółka
.
MISIA – wiem ,ale mów
o co chodzi ?
ZAYN – bo mam taki problem .
MISIA – no jaki ?
ZAYN - ale to jest
głupie , nie powiem ci bo się wstydzę .
MISIA –mów .
ZAYN – zakochałem się , w takiej jednej dziewczynie , jest
ona naszą fanką i wczoraj na koncercie ,
coś mnie tknęło , serce zakuło , motylki w brzuchu .
MISIA- o Jezu .
ZAYN – widzisz , nie znam jej , nie wiem jak ma na imię ,
nie wiem nic. Wiem tylko że to wysoka
niebiesko oka blondynka . Piękna , piękna .
MISIA – to zrób coś ,
żeby ją odnaleźć .
ZAYN – ale co ?
MISIA – nie wiem , a
nie wiem .
ZAYN – dawaj .
MISIA - poproś Paula
,żeby się dowiedział . On wszystkich znajdzie .
ZAYN – racja .
MISIA –no .
ZAYN –dziękuję ci za pomoc .
MISIA – jesteś moim przyjacielem , zawsze możesz na mnie
liczyć .
Zayn dał mi buzi w
policzek i wyszedł z pokoju zadowolony . Byłam zadowolona , że mogłam mu pomóc
, lubie to robić . Po chwili do pokoju wrócił Niall z jakąś książką , zdziwiłam
się widząc go z książką , ale trudno .
Będzie ambitny komentarz : KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM.! :)
OdpowiedzUsuń