Zmieniam formę , będę
pisała w pierwszej formie typu . szłam
np. . tak jak bym pisała o sobie .
Rozdział 5 .
Następnego poranka , obudziłam się w bardzo dobrym humorze .
Miałam go tak bardzo dobrego , dlatego że to właśnie dzisiaj ide na spotkanie z
Niallem . Zeszłam na dół zjadłam śniadanie i postanowiłam pójść do szkoły tańca
, bo to dzisiaj zaczynam tam pracę jako instruktorka hip – hopu . Po śniadaniu
wyszłam , był bardzo piękny poranek , a
Londyn wydawał mi się taki inny niż jak widziałam go wczoraj . Szłam przez park , podziwiając przy tym
naturę ,kochałam to . Po kilkunastu minutach dotarłam wreszcie do szkoły tańca
. Weszłam do środka , przywitałam się z
tą panią z recepcji , która pokazał mi
gdzie jest szatnia i oprowadziła mnie po całym budynku . Zaraz miałam rozpocząć
zajęcia z jakąś grupą , ale wiedziałam że jest to grupa początkująca , która
zaczyna dopiero przygodę z tańcem .Ogólnie podobało mi się tutaj , ta atmosfera była taka ciepła jak byśmy
wszyscy byli w jednej dużej rodzinie . Zajęcia rozpoczęły się , poznałam
uczniów , przedstawiłam się i pokazałam parę swoich kroków . Uczniowie okazali
się bardzo mili i widać było już na pierwszych zajęciach , że jeszcze trochę
czasu i taniec będzie pasją . Po
skończonych zajęciach , była gdzieś godzina 15 , bo w szkole spędziłam cały
dzień . Gdy byłam tam znów wydawało mi się raz ,że ktoś krzyknął coś z Niallem
, ale nie ogarniałam tego . Wyszłam ze szkoły i poszłam do parku w którym
miałam się spotkać z Niallerem .
Usiadłam na ławce i czekałam cierpliwie na niego . Była już 16 , Niall się
spóźniał , martwiłam się .
Rozglądałam się po parku jednak , nie zauważyłam w ogóle tego blondasa . Poczekałam jeszcze 20 minut , i
postanowiłam wrócić do domu , bo on dalej nie przychodził . Gdy przechadzałam
się dalej parkiem nagle usłyszałam :
NIALL – piękna poczekaj . Przepraszam za spóźnienie ,
zatrzymali mnie troszeczkę .
MISIA- oo hej , Niall
czekałam na ciebie i myślałam że już nie przyjdziesz .
NIALL – ja miałbym nie przyjść ? , chyba sobie żartujesz, nie mogłem się
doczekać spotkania z tobą . Mam takie pytanie do ciebie ?
MISIA – tak , słucham ?
NIALL – jak widziałem cie wtedy pierwszy raz na lotnisku ,
czemu płakałaś ?
MISIA – długa historia .
NIALL – opowiedz , chętnie posłucham .
MISIA – tak więc , ja nie pochodzę z UK , od urodzenia
mieszkałam w Polsce , miałam tam przyjaciół i znajomych i całe moje życie .Pewnego dnia dowiedziałam się , że mój tato
dostał pracę w Londynie i musimy się
przeprowadzić . Nie miałam nawet szansy skończyć tam szkoły , to smutne bo
tęsknie za wszystkimi i za moim dawnym życiem
.
NIALL - o kurde ,
współczuję ci .
Chłopak zbliżył się do mnie i objął mocno , gdy zobaczył że łezka
mi poleciała .
MISIA – i to wszystko , to mój koszmar .
NIALL – ej , ej jaki koszmar ?
MISIA – mieszkanie tutaj , ale przynajmniej mam okazję dalej
spełniać moje marzenia związane z tańcem
. Wiesz co Niall , mogę ci coś
powiedzieć ?
NIALL – jasne .
MISIA - tak serio to jestem waszą fanką , a najbardziej
uwielbiam ciebie , moim marzeniem było spotkanie cie , a teraz jak cie
spotkałam i z tobą rozmawiam jest jakoś dziwnie , nie jest już tą dziewczyną ,
która wysyłała ci 2 tweety dziennie na TT . Jestem jakaś inna .
NIALL – jaka inna ? , jesteś tą zajebistą dziewczyną , na
którą wpadłem na lotnisku , to musiało
coś znaczyć , To nie stało się przypadkiem ,
coś nam kazało siebie spotkać .
MISIA – sama nie wiem.
NIALL – a może dasz się zaprosić na kolację ?
MISIA – bardzo chętnie , ale najpierw muszę pójść do domu
sie przebrać . Może pójdziesz ze mną ?
NIALL – o nie wiem czy to dobry pomysł .
MISIA – bardzo dobry pomysł . Rodziców nie ma w domu , nie
martw się .
NIALL - w takim
razie, którędy do ciebie ?
MISIA - w tamtą
stronę .
Kiedy szliśmy bawiliśmy się serio dobrze . Zawsze myślałam
że Niall jest inny . A on jest po prostu zwykłym nastolatkiem ,który też ma swoje prywatne życie . Po
kilkunastu minutach ,byliśmy już u mnie
pod domem . Weszliśmy , a ja
powiedziałam :
MISIA – proszę wejdź rozgość się , na górze po lewo jest mój pokój , możesz
zobaczyć jak mieszkam .
NIALL – oo dzięki .
Poszłam się przebrać , gdy byłam w łazience nagle usłyszałam
:
NIALL – o kurde ile mnie , moja samoocena wzrasta jaki
jestem przystojny .
MISIA – nie przesadzaj .
I zaczęłam się śmiać pod nosem , wyszłam z łazienki i
poszłam do Nialla . Gdy mnie zobaczył powiedział :
NIALL – o kurde , jaka ty jesteś piękna .
MISIA – dziękuję , to
jak idziemy ?
NIALL – jasne .
Niall wziął mnie za rękę i wyszliśmy . Dotarliśmy do
restauracji , w środku zamówiliśmy coś do jedzenia . Było tak romantycznie , że
aż za bardzo . Przez ten czas bardzo dobrze się poznaliśmy z Niallem ,
dogadywaliśmy się tak , jak byśmy się
znali kupe lat . Po kolacji Niall odprowadził mnie po dom . Zbliżył się do mnie
, czułam jego oddech , czułam jak bije mu serce , ale nie domyślałam się co
będzie dalej . Nagle blondas dał ci namiętnego buziaka w usta .
fajne, zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńhttp://young-pretty-lovely.blogspot.com
Dzięki . : D sory za błąd na końcu ' cie ' a powinno być ' mnie ' : D
OdpowiedzUsuńNie chciałam Cie urazić, moim poprzednim komentarzem. Jeśli jednak tak się stało, to przepraszam. :) Teraz jest o wiele lepiej, i z chęcią się go czyta.
OdpowiedzUsuńfajny ;) to co kiedy będzie następny rozdział ? :)
OdpowiedzUsuńtwój blog jest jednym z moich ulubionych <3
heuehue . <3
OdpowiedzUsuńFajne ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam do odwiedzenia moich blogów ^^